Copyright Fundacja Multi-Expert®
Wszelkie prawa zastrzeżone

 

PUNKTY SPORNE związane z GVO

NAJOGÓLNIEJ: umowy za późno i nie takie
W serwisach informacyjnych dominuje opis przyczyn niezadowolenia z postępowania większości koncernów samochodowych - do Komisji Europejskiej trafiły m.in. skargi od dealerów lub ich stowarzyszeń z sieci Opla, BMW, VW i Audi, Citroen i Peugeot. Według informacji Juergena Creutzuga, prezydenta CECRY, z października 2003 - w Niemczech 10 dealerów złożyło oficjalne skargi do Komisji Europejskiej, około 100 przekazało skargi nieformalne. W przypadku BMW, WV/Audi oraz Citroena Komisja Europejska zażądała od koncernów merytorycznego ustosunkowania się na piśmie do skarg dealerów. Za najgorszą uważa się z końcem 2003 sytuację w sieci Opla.
Koncernom samochodowym zarzuca się najczęściej, że:

przedkładały wzory umów dealerom celowo w ostatniej chwili przed październikiem 2003;

umowy te przewidują niepotrzebnie wysoki poziom standardów, zmuszając dealerów do inwestycji w niekorzystnym okresie gospodarczym, na dodatek musieliby podejmować poważne decyzje inwestycyjne w oparciu o jeszcze niepodpisane kontrakty;

nowe zasady dotyczące prowizji z tytułu sprzedaży aut są mniej korzystne od dotychczasowych;

wiele zapisów nowych umów zmierza de facto do utrudnienia dealerom skorzystania z dobrodziejstw GVO (np. obsługiwania innych marek itp.).

Opinie Prof.Juergena Ensthalera /031027/
Zdaniem Juergena Ensthalera, profesora prawa antytrustowego z Uniwersytetu w Kaiserslautern, wiele zapisów w propozycjach umów dealerskich przygotowanych przez koncerny jest niezgodne z GVO lub bezproduktywne, co powinno spowodować interwencje Komisji Europejskiej. Na spotkaniu z przedstawicielami Dyrekcji ds. Konkurencji Komisji Europejskiej z 9 września 2003 Juergen Ensthaler omówił m.in. takie przykłady:

zobowiązanie serwisów do zapewnienia auta zastępczego;

9-metrowe banery identyfikacyjne wymagane przez Opla także od serwisu wielomarkowego;

własne regulacje dotyczące pośredników (middleman) - GVO zapewnia znacznie większą swobodę i prawa pośrednikom, tymczasem np. VW stworzył własne pojęcie "permanent middleman", który ma wymagania co do standardów prawie jak dealer, ale znacznie niższą prowizję  -  problem w tym, że VW chciałby dla "permanent middleman" umożliwić dostęp do swojej strony internetowej, a pozostałym pośrednikom nie.

Dane techniczne dla serwisów niezależnych (031103)
W trakcie konferencji towarzyszącej targom EQUIP AUTO pod Paryżem w październiku 2003 ujawniły się rozbieżności w rozumieniu zasad GVO. Zdaniem Francoisa Ralite z CECRY (European Council for Motor Trades and Repairs) koncerny wcale nie realizują zasady swobodnego dostępu do informacji technicznej. Tymczasem Harry Salamon z francuskiego oddziału DaimlerChrysler wyrażał pogląd, że ze względów bezpieczeństwa tylko przeszkoleni i "zweryfikowani" (tested) odbiorcy mogą uzyskiwać takie dane? Przedstawiciele sektora niezależnego uważają to za łamanie zasad GVO.